Polecane miejsce – Stylovja w Warszawie

Po czym poznać stanikomaniaczkę na wakacjach? Prawdopodobnie stoi gdzieś na uboczu i szuka w Google Maps drogi do jakiegoś miejsca z bielizną :)

W czasie moich nieregularnych wycieczek po miastach Polski zwykle zaglądam do przynajmniej jednego sklepu ze stanikami, co często kończy się przywlekaniem do domu kolejnych zdobyczy, w końcu gdy już widzę, jakie to piękne i jak pięknie leży, trudniej się powstrzymać. Moją absolutnie ulubioną okazją do bieliźnianych zakupów są coroczne wyjazdy do Białegostoku, z których trudno czegoś nie przywieźć (ceny i dostępność polskich marek <3). Nie jestem Warszawianką, w Warszawie bywam raz na jakiś czas (ostatnio coraz częściej dzięki połączeniom EIP), ale żaden wyjazd się nie marnuje, szczególnie w miejscu tak obfitującym w sklepy z bielizną. Przy okazji ostatniej wycieczki miałam okazję odwiedzić miejsce, które chcę polecić, bo w końcu dobry sklep stacjonarny z brafittingiem jest na wagę złota. Mowa o salonie bielizny Stylovja przy ul. Koszykowej 1 w Warszawie.

W sklepie znajdziemy cały przekrój marek bieliźnianych: od dobrze znanego i lubianego Panache, w tym również Cleo, czy Gossarda, po droższe i troszkę bardziej ekskluzywne Empreinte czy Marlies Dekkers. Z polskich producentów wynotowałam Ewę Bien (prześliczne na żywo, szkoda że ceny wciąż odrobinkę dla mnie za wysokie :)). Oferta sklepu skierowana jest nie tylko do większych biustów, bo na środkowym wieszaku bardzo kusząco prezentowały się modele Heidi Klum i bardzo żałuję, że w tej marce się nie mieszczę. Na specjalne okazje możemy wybrać straplessy Wonderbra, bieliznę modelującą Maidenform czy nocne fatałaszki Obsessive. Wybaczcie mi od razu lukę w pamięci: jestem przekonana, że z boku stał wieszak z kostiumami kąpielowymi, ale kompletnie mnie nie zainteresował, bo tego wynalazku nie używam. Chyba jest w czym wybierać, prawda? ;)

Ale staniki stanikami, sercem salonu z brafittingiem są ludzie. W Stylovja znajdziecie przesympatyczną obsługę, która na pewno się wami fachowo zajmie. Rozmawiałam z jedną z właścicielek i gdybym nie była już ostanikowana, na pewno bez obaw oddałabym się w jej ręce. Możecie liczyć na doświadczenie i fachowość, a przy okazji jeśli nie poruszacie się jeszcze w tym wszystkim zbyt swobodnie i potrzebujecie zdecydowanej pomocy, nie musicie obawiać się terroru i nikt na pewno nie wciśnie was w za ciasne obwody ani nie zmusi was do niczego, na co nie będziecie mieć wyraźnie ochoty.

Warto też wspomnieć o eleganckim i schludnym wystroju i całkiem zachęcającym wyeksponowaniu bielizny. Mamy przestronną i jasną przestrzeń, w której nie zgarniamy przypadkowo staników z wieszaków torbą w czasie rundki rozpoznawczej. No i superfajne jasne i wygodne przymierzalnie. Jeśli ktosia miała okazję być w czerwonych przymierzalniach w salonie stacjonarnym Gai w Białymstoku, pewnie wie, jaki takie ubarwienie może mieć wpływ na proces przymiarek.

Bonusowe info jest takie, że w sklepie znajduje się też wypożyczalnia ubrań plus size. Dla noszących większe rozmiary i poszukujących czegoś na jednorazowe wyjście może to być świetne rozwiązanie.

Polecam szczerze, jeśli szukacie miejsca, w którym możecie się ostanikować, albo po prostu macie ochotę na kupno nowego stanika, a nie uśmiechają się wam zakupy internetowe, to macie adres wart wzięcia pod uwagę. Możecie śledzić sklep na stronie na Facebooku, gdzie znajdują się też informacje o lokalizacji, godzinach otwarcia, dane kontaktowe czy aktualności z nowościami i promocjami.